Prezydent Polski o winie i odpowiedzialności za Amber Gold

- Czym innym jest rola państwa w ściganiu oszusta, ale nie jest rolą państwa dbanie o to, aby ludzie powściągnęli swoją chęć wielkiego zysku przy większym ryzyku utraty pieniędzy – to fragment wypowiedzi prezydenta dla telewizji. Owszem, można zgodzić się z tym, że „każdy jest kowalem swojego losu”, lecz czy można potencjalną firmę inwestycyjną traktować jak złodzieja? Każda inwestycja wiąże się z ryzykiem, jednak trudno byłoby lokować pieniądze w miejscu wcześnie niesprawdzonym…

Winę po części ponosi również państwo – błąd nastąpił w dziedzinie sprawiedliwości oraz w działaniu prokuratury. Według prezydenta już wcześniej państwo powinno zainteresować się sprawą Amber Gold, jednak jej prezes pomimo wcześniejszych wyroków, wiedział jak skutecznie uniknąć rozgłosu - oto powód braku jakiejkolwiek głębszej kontroli.

Powolne działanie prokuratury natomiast spowodowało „obsunięcia” w czasie i mnóstwo zapytań, do dziś niewyjaśnionych, na które miałby odpowiedzieć prokurator generalny, Andrzej Seremet. Uchylenie rąbka tajemnicy i zaspokojenie zdrowej ciekawości poszkodowanych byłoby naturalnie przyjaznym gestem w relacji państwo - obywatel.
Na temat powołania komisji śledczej, Bronisław Komorowski odpowiada: Komisje śledcze powoływane ze względu na jakieś napięcie polityczne na ogół nie zapisały się dobrze w Sejmie i nie przyniosły żadnych wyjaśnień. Na ogół stawały się areną batalii politycznej ze stratą dla wszystkich, no być może z korzyścią dla tych, którzy dobrze się czują w konflikcie politycznym.

A co Wy, drodzy obywatele sądzicie na ten temat?





źródło: tvn24